Przejdź do głównej zawartości
Witam was ponownie!
Bardzo,i to bardzo dawno mnie tu nie było,ale musiałam zająć się maturą i innymi pierdołami.Lecz mam nadzieję,że będę mogła teraz częściej wchodzić i wam pisać co u mnie,dzielić się z wami rożnymi przemyśleniami czy moimi "pracami".Wczoraj zrobiłam bardzo smaczną sałatkę,ale niestety mama zjadła ją i nie mogłam zrobić zdjęcia,bo jej w 5 minut już nie było :D.Dzisiaj wam podeślę moje dzieło inspirowane smakami Hiszpanii - zupę z ciecierzycy,seler naciowym i szafranem.
Ostatnio powróciłam do pisania książek.Jestem w trakcie robienia jednej i mam nadzieję,że jej fragment wam się spodoba.A jak u was mija maj?Gdzieś byliście na wycieczkach?Jak spędzacie te piękne dni maja?
Oto fragment "Ognia " : Ogień się pali,a ja wraz z nim.Ciągnie mnie dalej,i dalej.Nie wiem po co znowu ten przebiegło-okrutno-bezwzględne ognisko towarzyszy mi w każdym kroku.Czy to bieganie w miejscu i ryk,by ktoś ciebie usłyszał. A wtedy jedynie ogień się odzywa,odgradzając swoich właśnie od ciebie.Czemu? Nie wiem i nie będę wiedzieć,bo to coś jest jak Bóg.Jest z nami,towarzyszy i zostawia nam czasem znaki,które dają wiele do myślenia.Tylko o czym?
Miłego dnia i do usłyszenia!

Komentarze